Za moich czasów kariery 1995r, każdy ze streetowców śmiał się że trenuję na sucho w szkole cyrkowej Julinek , podwójne salto . Miło mi widzieć że historia uczy ;) Pozdrawiam Mareczka jedynego najfanieszego kolegę inline który pozostał z tamtych czasów -Sebastian Mach Machu .
https://plus.google.com/u/0/photos/111857799962594452819/albums/6075932139010858545
obiekt super, zdjęcia piękne ale tej grafomanii czytać się nie da....
"Aby zrobić trick, którego nie zrobił jeszcze nikt trzeba czegoś więcej, niż tylko rutyny." eeee że niby co? wiesz co to jest rutyna?
albo
"Freestyle Park nie jest miejscem, w którym będziemy spotykać się ze znajomymi, aby wymienić się plotkami ze świata rolek, a przy okazji zrobić kilka trików. To raczej miejsce, do którego przychodzimy żeby nauczyć się nowych ewolucji bądź poprawić technikę wykonywania tych, które już potrafimy zrobić nie ryzykując uszkodzeń ciała. "
we Freestyle Parku jest zakaz plotkowania ze znajomymi? :D
do zobaczenia w parku :)
Wypełnij poniższy formularz by zostawić swój komentarz:
To już koniec tego wpisu, trwa ładowanie
.
Jeśli temat Cię zainteresował, to może rzucisz okiem na inne zdjęcia ?
Comments (4)