Dziś kolejny wpis pokazujący alternatywne sposoby wykorzystania elementów teoretycznie zaprojektowanych w zupełnie innych celach, niż jazda po nich na rolkach - zapraszam na kilka klatek z pierwszego "zamiejscowego" wypadu na zdjęcia rolkowe w tym roku.
Rzecz działa się w marcu w Gliwicach, zebrała się całkiem spora grupa jeżdżących. Spotkania takie jak to są dla mnie jednym z fenomenów rolek - niby po prostu kolejne wspólne wyjście na rolki, a jednak zostaje w głowie i człowiek dałby wiele, by chwile takie jak ta trwały i trwały ...
Jeżdżą Des, Madej, Kojot, Wasyl, Dave, zapraszam!
Komentarze (4)