Ostatnio w moim życiu spore zmiany, końcem sierpnia urodziła mi się córeczka Tosia.
Mógłbym o niej opowiadać godzinami, ale jako że ten wpis ma jeszcze jednego bohatera i zupełnie inną opowieść, skrócę historie Tosi do jednego linku i zaproszę Was na jej fotobloga dostępnego pod adresem http://coutosi.pl.
Po krótkim urlopie tacierzyńskim kubamabloga znowu nadaje. Przyjście na świat Tosi mocno przeorganizowało moje zycie, ale na szczęście nie uniemożliwiło mi robienia zdjęć i jazdy na rolkach. I tu zbliżamy się do sedna dzisiejszego wpisu. Nie, nie będzie o tym jak bardzo doceniam teraz każde wyjście na rolki czy zdjęcia (o tym rozpiszę się pewnie kiedy indziej), dziś chciałem Wam opowiedzieć krótką historyjkę o pewnym sympatycznym łobuzie i zachęcić Was do oddania na niego głosu w konkursie "Manta wspiera talenty". Ale zacznijmy od początku: w miniony weekend miałem okazję popracować trochę z dwoma świetnymi rolkarzami - Marcinem Kopcem i Łukaszem Malewskim. Ten pierwszy wygrał niedawno konkurs filmowy "Veni, Vidi, Movie!" organizowany przez firmę LOT (wygrał oczywiście filmikiem o rolkach). Nagrodą były bilety do dowolnego miejsca na ziemi. Jak nie trudno się domyślić wybór padł na ojczyznę agresywnej jazdy na rolkach - USA. Ale bilet to dopiero połowa sukcesu. Na miejscu trzeba coś zjeść, mieć się gdzie przespać i za co przemieszczać - krótko mówiąc bez worka pełnego dolarów się nie obejdzie. I tu pojawia się konkurs "Manta wspiera talenty" i kolejny film stworzony przez Marcina, tym razem zatytułowany "Łobuz". Pod adresem http://wspieramytalenty.pl/rozrabianie możecie oddać na naszego łobuza głos i zobaczyć jego produkcję. Jeśli Marcin wygra, to dostanie pieniądze na wyjazd i ktoś wreszcie pokaże tym zadufanym w sobie Amerykanom, jak się jeździ na rolkach ;) Głosować można codziennie, zachęcam Was do tego gorąco.
Zdjęcia prezentowane poniżej, to efekt naszej współpracy w miniony weekend, jeżdżą Marcin Kopiec i Łukasz Malewski.
Komentarze (2)