16mm

W poprzednim wpisie wspomniałem, że ostatnimi czasy rzadko sięgałem po aparat. Powoli zmieniam ten stan rzeczy, a prezentowana dziś sesja jest tego dowodem.

Carpatia Extreme Festival to kolejna świetna impreza zorganizowana przez rzeszowską ekipę. Tym razem stolica podkarpacia gościła rolkarzy, deskarzy i miłośników BMXów, a zawody (i nie tylko) trwały cały weekend.

Witam w Nowym Roku! Roku, który zapowiada się dla rolek obiecująco: nowe twarze, nowe triki, nowy sprzęt, kolejna próba reaktywacji bloga ... Dziś zapraszam na premierę filmu "Korba Crew Street Mixtape" oraz na kilka zdjęć z naszego wspólnego wypadu do Ostrawy.

Jest połowa czerwca, a na moich dyskach w folderze “sezon 2016” jest więcej zdjęć wyjazdowych, niż tych z Oświęcimia. Po dwóch latach “trybu stacjonarnego” znowu udaje mi się wygospodarować trochę więcej czasu i pracować nad nowymi zdjęciami na wyjazdach.

Zapraszam na relację z kolejnej sobotniej wycieczki. Tym razem odwiedziliśmy skatepark w Chełmie Śląskim. Gdzie to ? Nietrudno się domyślić ...

Choć wiosna w pełni, to pogoda kapryśna. Na szczęście w minioną sobotę udawało nam się skutecznie omijać deszcz.

Jest piątek, 29 październik, pogoda dopisuje, więc w południe pakuję Klunkra i jadę do Knypka do Żor gdzie zaplanowaliśmy streetową sesję.

Myślę, że zdjęcie promujące dzisiejszy wpis (czarno-białe, Łukasz Malewski robi na nim wysokie i stylowe 360 na tle elementów skateparku) dość nieźle obrazuje sytuację w jakiej znalazła się nasza liga rolkowa.

Kolejna edycja Rzeszów Concrete Madness za nami. W zasadzie mógłbym przekleić tekst, który wygenerowałem by opisać Wam poprzednią edycję i wszystko z grubsza byłoby prawdą.

Gdyby na mojego bloga trafił mieszkaniec obcej planety nie wiedzący o istnieniu rolek, mógłby on odnieść wrażenie, że rolki to skoki oraz jazda po poręczach i murkach.

W czasie, gdy czołówka polskiej sceny rolkowej walczyła o miejsca na podium w trakcie zawodów Never Winter Jam we Wrocławiu, Michał Kostrzyński i ja przemierzaliśmy Kraków w poszukiwaniu miejscówek i kadrów do kolejnych zdjęć.

Umawiając się na pierwsze tegoroczne zdjęcia na streecie z Gufim i Anteną sądziłem, że wybierzemy się na jakieś "delikatne" i niewielkie miejscówki - takie w sam raz na rozgrzewkę.