Strobing

Początkiem marca odwiedziłem Kurnik Studio. Poprzednia wizyta przyniosła wiele ciekawych kadrów i historii które usłyszałem w środku. Nie inaczej było tym razem!

W poprzednim wpisie trochę na wyrost pożegnałem się ze Skate In Parkiem. Inicjatywa Pawła Komosy funkcjonowała w hali na ul. Targowej do końca stycznia 2020, a już jutro odbędzie się pierwsza skate sesja pod nowym adresem..

W poprzednim wpisie wspomniałem, że ostatnimi czasy rzadko sięgałem po aparat. Powoli zmieniam ten stan rzeczy, a prezentowana dziś sesja jest tego dowodem.

Dzięki inicjatywie KSAF AGH miałem możliwość odwiedzenia z ekipą kampusu AGH i wykonania tam kilku zdjęć.

Kalendarzowa wiosna trwa ale aura za oknem nie rozpieszcza. Od kilku dni pada śnieg z deszczem, wieje zimny wiatr i perspektyw na jazdę brak ...

Urodzeni w latach 80 ubiegłego wieku, w Europie, w państwie bloku wschodniego. Dla tych młodszych czytelników prehistoria, dla nas fakt. Jakby tego było mało, urodzeni w 40 tysięcznym mieście które mocno zapisało się w historii. Niekoniecznie skatingu ... Ale zacznijmy od poczatku.

Gdy w minionym sezonie Paweł zdobył mistrza Polski, pomyślałem iż zamknął ładną klamrą swoją rolkową "karierę". Zaczął jeździć w okolicach 1995 roku, 20 lat w jednej dyscyplinie to szmat czasu. Tymczasem Paweł nie zasypuje gruszek w popiele i nie zwalnia tempa ...

Pewnego pięknego, czerwcowego dnia idziemy z Knypkiem, Kovalem i Kostrzynem przez Kraków. Podjeżdża do nas bananowy szejk. Pojazdem przypominającym miniaturową formułę F1. Gość podpuszcza chłopaków mówiąc, że nie dadzą rady przeskoczyć auta na rolkach ...

W miniony poniedziałek miałem przyjemność spotkać się z Radkiem Kojtychem (i jego mamą). Miejscem spotkania był skatepark w Wodzisławiu Śląskim, celem - a jakże - zrobienie kilku zdjęć.

Jest połowa czerwca, a na moich dyskach w folderze “sezon 2016” jest więcej zdjęć wyjazdowych, niż tych z Oświęcimia. Po dwóch latach “trybu stacjonarnego” znowu udaje mi się wygospodarować trochę więcej czasu i pracować nad nowymi zdjęciami na wyjazdach.

Końcem maja pogoda w małopolsce i na śląsku nie była łaskawa dla rolkarzy. Słoneczne dni z deszczowymi popołudniami u niejednego rolkarza wywoływały frustrację, a zaplanowanie spotkania na zdjęcia zakrawało na cud.

Natłok obowiązków utrudnia mi ostatnio publikację wpisów, na szczęście udaje mi się regularnie ustawiać z ekipą na zdjęcia. Zapraszam na relację z wizyty w hotelu oraz restauracji Alter Molo!